Nie mam czasu i nie bd zawsze pisać... ;/
W poniedziałek zrobiłam w końcu pracę na plastykę,a we wtorek na mszę o 14. Rano była babcia z dziadkiem,później na cmentarz do Trzciany i Bratkowic oraz do dalszej rodziny pojechaliśmy. Wieczorem na cmentarz do Sędzisza i do Będziemyśla. A i wujek był chwilę ;p W halloween nie chodziłam po domach straszyć.. :d Nigdy nie chodzę,jakoś tak.
Wczoraj nudy trochę,bo ten tydzień taki krótki,więc jeszcze mam "długi weekend" xd
Dziś powtórzenie z edb-'współpracowaliśmy' jakby ;d A na geografii było losowanie na "mikołajki". Yyy.. chyba się z kimś wymienię,chociaż.. nw jeszcze,zobaczy się. I nadal nie wiem kto mnie ma :> Może się dowiem,jeszcze cały miesiąc ;d Na technice nudy,dobrze że nie pyta bo nic nie kumam :/ I z chemii kartkówkę przełożono na poniedziałek (wtedy jest też z niemca,ale z chemii to raczej proste no i z niemca ze słówek,to już połowę umiem,więc spk).
Jutro nic chyba nie bd,może kartkówka z polskiego,historii,biologii... Ale nie koniecznie musi być i mam nadzieję,że nie będzie ;D Zobaczymy.. ;> ;**
| Poczekam chwilkę na 22:22 ;) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz